Nie umieszczaj numerów telefonów na ciężarówkach

Jednym z najczęstszych błędów marketingowych jest umieszczanie numerów telefonów, a nie nazw miejscowości, na samochodach dostawczych i pojazdach. To strata pieniędzy. Ludzie nie mogą i nie zapisują liczb. Numery kierunkowe zawsze się zmieniają, co wymaga kosztownego odświeżenia lub jazdy z przestarzałym numerem. Jedyny raz ludzie zapisują numer firmy, kiedy kierowca ciężarówki zepchnął ich z drogi lub rzucił kamieniem w przednią szybę. Często marketerzy zaostrzają ten błąd, malując dziesięciocyfrowy numer telefonu w dominującym rozmiarze, starając się zrobić źle. Bardziej skuteczne jest podanie nazwy firmy, miasta i województwa oraz dobrej linii reklamowej. Istnieją pewne wyjątki od tej reguły. Jeśli Twoje pojazdy zapewniają codzienną lub stałą obsługę klienta, a usługa ta jest świadczona lokalnie, na przykład taksówką, możesz wyświetlać siedmiocyfrowy (a nie dziesięciocyfrowy) numer. Byłoby najlepiej, gdyby liczba była łatwa do zapamiętania, na przykład 777-7777. Kolejnym wyjątkiem jest sytuacja, gdy twój numer wyrażony literami jest niezapomnianym słowem lub frazą. Jest to o wiele rzadziej przypadek, niż myśli większość sprzedawców. Jeśli przeliterowany numer to nazwa Twojej firmy, a cyfry pod nazwą wpisujesz, to minimalnie wzmacniasz świadomość marki. Jeśli Twoja firma sprzedaje elektroniczne programy usuwające błędy, 1-800-ZAPBUGS (z przebiegiem 1-800-927-2847 poniżej) jest dobry. Inne dobre przykłady to 1-800-Loctite (nazwa marki) i 1-800-Sandvik (nazwa firmy). Liczba 1-800- GoFedEx nie jest tak dobra, ale jest do przyjęcia („Go” jest wymuszone). Te przykłady działają, ponieważ w rzeczywistości numer telefonu firmy jest albo proxy dla nazwy marki, albo działa jako nagłówek reklamy. Twoja ciężarówka nie jest książką telefoniczną. Twoja ciężarówka to ruchoma tablica ogłoszeń. Wasze wiadomości to nazwa firmy, firma i miasto. Trzymaj ciężarówkę!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *