ZESPÓŁ ASPERGERA CZY WYSOKO FUNKCJONUJĄCY AUTYZM?

DeMyer, Hingtgen i Jackson po raz pierwszy użyli terminu High Functioning Autism w 1981 roku, w tym samym roku, w którym termin zespół Aspergera został po raz pierwszy użyty przez Lornę Wing . Termin High Functioning Autism (HFA) był używany w przeszłości do opisywania dzieci, które miały klasyczne objawy autyzmu we wczesnym dzieciństwie, ale które w miarę rozwoju w formalnych testach umiejętności poznawczych wykazały większy stopień zdolności intelektualnych , z większymi umiejętnościami zachowań społecznych i adaptacyjnych oraz umiejętnościami komunikacyjnymi, niż zwykle u dzieci z autyzmem. Wynik kliniczny dziecka był znacznie lepszy niż oczekiwano. Jednak obecnie nie mamy jednoznacznych wytycznych diagnostycznych dotyczących diagnozowania HFA. Zdolności poznawcze tej grupy dzieci porównano z profilem poznawczym dzieci z zespołem Aspergera, które nie miały historii wczesnych opóźnień poznawczych lub językowych. Wyniki badań nie ustaliły odrębnego i spójnego profilu dla każdej grupy. Ehlers i inni stwierdzili, że tylko mniejszość z każdej grupy diagnostycznej wykazywała charakterystyczny profil poznawczy. Jedna grupa badaczy z Uniwersytetu Yale w Stanach Zjednoczonych zasugerowała, że ​​profile neuropsychologiczne dzieci z zespołem Aspergera i autyzmem wysokofunkcjonującym są różne. Jednak inne badania badające zróżnicowanie diagnostyczne za pomocą testów neuropsychologicznych nie zidentyfikowały wyraźnego profilu, który odróżniałby te dwie grupy. Niedawne badanie przeszłych i obecnych profili behawioralnych dzieci z wysokofunkcjonującym autyzmem i zespołem Aspergera przy użyciu Listy kontrolnej zachowań autystycznych wykazało, że obie grupy były nie do odróżnienia w swoich obecnych profilach behawioralnych. Diagnoza zespołu Aspergera jest zwykle podawana, jeśli dana osoba ma iloraz inteligencji w średnim zakresie. Jednak dzieci i dorośli z klinicznymi cechami zespołu Aspergera często mają wyjątkowo nierówny profil umiejętności w standaryzowanym teście inteligencji. Niektóre wyniki mogą mieścić się w normalnym lub nawet wyższym zakresie, ale inne w tym samym profilu mogą znajdować się w zakresie łagodnie opóźnionym. Asperger pierwotnie obejmował dzieci z pewnym stopniem upośledzenia umysłowego w swoim opisie autystycznych zaburzeń osobowości, chociaż upośledzenie umysłowe, zgodnie z DSM-IV, wykluczałoby rozpoznanie zespołu Aspergera. Patrzyłbym na ogólny wynik IQ z pewną ostrożnością i mógłbym uwzględnić przypadki z graniczną niepełnosprawnością intelektualną, gdy niektóre umiejętności poznawcze mieszczą się w normalnym zakresie. Niedawny przegląd literatury badawczej porównujący zdolności dzieci z zespołem Aspergera z osobami z autyzmem wysokofunkcjonującym wykazał, że liczba badań, w których stwierdzono różnice w zadaniach poznawczych, społecznych, motorycznych lub neuropsychologicznych, prawdopodobnie równa się tym, które wskazują na brak różnicy  . Klinicyści w Europie i Australii przyjmują raczej wymiarowy lub spektralny obraz autyzmu i zespołu Aspergera niż podejście kategoryczne. Obecnie oba terminy (zespół Aspergera i High Functioning Autism) mogą być używane zamiennie w praktyce klinicznej. Do chwili obecnej nie ma przekonujących argumentów ani danych, które jednoznacznie potwierdzałyby, że autyzm wysokofunkcjonujący i zespół Aspergera to dwa odrębne i odrębne zaburzenia. Jako klinicysta nie uważam, że naukowcy powinni próbować forsować dychotomię, gdy profile zdolności społecznych i behawioralnych są tak podobne, a leczenie takie samo. Niestety, dylematem dla klinicysty jest to, czy konkretna diagnoza – autyzm lub zespół Aspergera – umożliwia dziecku lub dorosłemu dostęp do usług rządowych i świadczeń, których potrzebuje. W niektórych krajach, stanach lub prowincjach dziecko może otrzymać wsparcie tylko w klasie lub rodzice automatycznie otrzymują zasiłki rządowe lub ubezpieczenie medyczne, jeśli dziecko ma diagnozę autyzmu, takie usługi nie są dostępne, jeśli dziecko ma diagnozę zespołu Aspergera. Niektórzy klinicyści mogą pisać raporty z diagnozą autyzmu lub wysokofunkcjonującego autyzmu zamiast dokładniejszej diagnozy zespołu Aspergera, aby dziecko miało dostęp do zasobów, a rodzice nie musieli uciekać się do sporów sądowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *