EDUKACJA RÓWIEŚNICZA. Edukacja rówieśnicza opisuje dzielenie się przez jedną lub więcej prostytutek informacjami, umiejętnościami, technikami i strategiami negocjacyjnymi z inną osobą świadczącą usługi seksualne. Edukacja rówieśnicza to sprawdzona skuteczna strategia wykorzystywana przez organizacje prostytutek do angażowania swoich społeczności w opracowywanie odpowiedzi na problemy związane z HIV / AIDS, bezpieczeństwem i higieną pracy, stygmatyzacją i marginalizacją, lobbingiem, reformą prawa i reprezentacją polityczną. Jednak ta strategia polega na powielaniu i formalizacji tradycyjnego dzielenia się umiejętnościami i informacjami między starszymi i młodszymi prostytutkami lub między bardziej doświadczonym a nowym pracownikiem seksualnym. Ta cecha kultury prostytucji została uznana już w XVI wieku w powieści Pietro Aretino z 1536 roku The School of Whoredom. Nanna wyjaśnia znacznie młodszej Pippie techniki kurtyzany, porównując jej talenty do sklepu pasmanteryjnego. "Tak więc w swoim sklepie dziwka ma słodkie rozmowy, uśmiechy, pocałunki, spojrzenia - ale to nic: w dłoniach i w cipce ma rubiny, perły, brylanty, szmaragdy i samą melodię świata". Wczesne australijskie przykłady edukacji rówieśniczej obejmują samofinansowane dostarczanie i dystrybucję prezerwatyw w 1984 r. Przez osoby świadczące usługi seksualne w pobliskich burdelach w Sydney i osoby świadczące usługi seksualne na ulicach, a następnie opublikowano magazyn dla osób świadczących usługi seksualne w 1985 r. Lokalne spotkania odbywały się w centrum społeczności zyskać zaangażowanie innych osób świadczących usługi seksualne. Paczka świąteczna, zawierająca świąteczne ciasto i prezerwatywy, rozdawana rówieśnikom pracującym na ulicy w Wigilię była kolejną wczesną inicjatywą. Następnie w 1986 roku sfinansowano Australian Prostitutes Collective (APC), pierwszą finansowaną przez rówieśników organizację prostytutek. Wiadomo było, że prostytutki uliczne w Australii używały prezerwatyw głównie w celu uniknięcia ciąży i chorób przenoszonych drogą płciową (STI) przed pojawieniem się wirusa HIV, ale prostytutki z burdeli wolniej przyjmowały prezerwatywy, częściowo z powodu nielegalnego ich miejsca pracy. Większość burdeli działała pod pozorem salonów masażu, dlatego niechętnie umieszczały prezerwatywy na terenie, na wypadek gdyby prezerwatywy były postrzegane jako dowód prostytucji. Kierownictwo burdelu zniechęciło niektórych pracowników burdelu do używania prezerwatyw z obawy, że używanie prezerwatyw zniechęci klientów. Osoby świadczące usługi seksualne w burdelach ukrywały prezerwatywy w ubraniach, aby uniknąć wykrycia i zwolnienia. Okoliczności te przyczyniły się do praktyki stosowania prezerwatyw doustnie podczas seksu oralnego, co jest obecne w wielu sesjach edukacji rówieśniczej do dziś. Ta potajemna metoda aplikacji pozwoliła uniknąć konieczności negocjacji z klientami, a prezerwatywa była rzadko zauważana, dopóki klient nie wytrysnął. Udane działania organizacji i projektów prostytutek w Australii w zakresie profilaktyki HIV/AIDS i chorób przenoszonych drogą płciową można przypisać przekształceniu historycznej praktyki dzielenia się umiejętnościami lub przekazywania wiedzy między prostytutkami w nieocenioną pracę obecnych i byłych prostytutek jako edukatorów rówieśniczych. Nie byłoby to skuteczne, gdyby prostytutki nie zaczęły używać prezerwatyw w swoich miejscach pracy. Edukacja rówieśnicza jest uznawana za główny czynnik przyczyniający się do niskich wskaźników HIV i chorób przenoszonych drogą płciową wśród prostytutek w Australii (National HIV/AIDS Strategy, 2005). Edukacja rówieśnicza jest wspierana przez ramy rozwoju społeczności wykorzystujące upodmiotowienie, pozytywne nastawienie do seksu i wspólne zainteresowanie systemowym rzecznictwem i reprezentacją. Sukces tych ram w zapewnianiu prostytutkom środowiska wolnego od gróźb i osądów ilustruje liczba prostytutek, które angażują się w edukację rówieśniczą za pośrednictwem swoich organizacji prostytutek. Nowa pracownica wchodząca do australijskiego przemysłu seksualnego prawdopodobnie zostanie poinformowana o korzyściach płynących z wizyty w organizacji świadczącej usługi seksualne lub może skorzystać ze szkolenia dla nowych pracowników prowadzonego bezpośrednio przez organizację świadczącą usługi seksualne. Organizacje świadczące usługi seksualne są obecne w miejscach pracy branży seksualnej za pośrednictwem czasopism, wizyt informacyjnych, broszur, działań medialnych, reprezentacji politycznej i profili publicznych. Niektóre osoby świadczące usługi seksualne są wolontariuszami w swojej lokalnej organizacji osób świadczących usługi seksualne. Wiele innych staje się orędownikami równorzędnej edukacji prostytutek oraz praw w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy w swoim miejscu pracy, zapewniając mentoring nowym pracownikom i poprawę warunków w miejscu pracy. Ci edukatorzy rówieśniczy czerpią z informacji uzyskanych od ich organizacji prostytutek, które mogły być rozwijane i uzupełniane przez ich rówieśników przez wiele lat. W ten sposób wiedza rozprzestrzenia się w branży, bezpośrednio lub w wyniku silnych strategii edukacji rówieśniczej realizowanych przez organizacje prostytutek. Edukacja rówieśnicza osób świadczących usługi seksualne jest podważana, gdy strategia jest odizolowana od ram praw osób świadczących usługi seksualne lub gdy edukatorzy osób świadczących usługi seksualne nie są zakwaterowani w organizacji społecznej osób świadczących usługi seksualne. Edukacja rówieśnicza nie może istnieć w oderwaniu od wspierającej organizacji społecznej prostytutek. Edukacja rówieśnicza, która nie jest autentycznie oparta na społeczności, jest nie tylko nieskuteczna, ale powoduje utratę wsparcia ze strony prostytutek. Ramy rozwoju społeczności wymagają ciągłego długoterminowego udziału społeczności osób świadczących usługi seksualne. Modele, które po prostu dodają kilka nisko opłacanych prostytutek do najniższych szczebli organizacji, która w innym przypadku jest napędzana i kierowana przez osoby niebędące prostytutkami, nie angażują skutecznie prostytutek. Jeśli pracownicy seksualni nie poczują się właścicielami organizacji i nie będą mogli w niej uczestniczyć przez długi czas, organizacja stanie się nieistotna. Rozwój społeczności w tym kontekście obejmuje budowanie umiejętności, mentoring i/lub pozyskiwanie zasobów członków społeczności w celu ułatwienia zaangażowania, dzielenia się i zwiększania umiejętności, wiedzy i zdolności oraz zaangażowania społeczności i relacji z innymi osobami świadczącymi usługi seksualne. Organizacje prostytutek na całym świecie wdrożyły działania na rzecz rozwoju społeczności, w tym publikacje społeczności prostytutek, organizację i udział w wydarzeniach społecznych, takich jak dzień dumy gejowskiej, grupy robocze i fora polityczne zajmujące się kwestiami dotyczącymi osób świadczących usługi seksualne, warsztaty informacyjne na wszystko, od podatków po sadomasochizm , zajęcia językowe i grupy performatywne (takie jak Debby nie robi tego za darmo). Wszystkie te działania uzupełniają zwykły zestaw umiejętności związanych z bezpiecznym seksem, bezpieczeństwem i higieną pracy oraz umiejętnościami negocjacyjnymi w miejscu pracy, które są dostarczane w ramach edukacji rówieśniczej prowadzonej przez organizacje prostytutek. Umiejętności i wiedza edukatorów rówieśniczych są w dużym stopniu przechwytywane przez moduły z Narodowego Projektu Szkoleniowego Scarlet Alliance Praca z pracownikami seksualnymi i rozwojem społeczności. Edukatorzy rówieśniczy świadczący usługi seksualne są oceniani na podstawie zidentyfikowanych podstawowych umiejętności, wiedzy i cech edukatorów rówieśniczych świadczących usługi seksualne, uzyskując Dyplom Edukacji Społecznej. Napięcia między społecznościami osób świadczących usługi seksualne a fundatorami często koncentrowały się na braku uznania, że edukacja rówieśnicza zawdzięcza swój sukces faktowi, że jest strategią wbudowaną w rozwój społeczności, w którą osoby świadczące usługi seksualne są zaangażowane na różnych poziomach wokół ich miejsca pracy / kwestii związanych z przestrzenią , a nie tylko na temat używania prezerwatyw. Edukacja rówieśnicza została zakwestionowana przez osoby świadczące usługi seksualne, które kwestionują ważność wspólnych doświadczeń, które są kluczowe dla edukacji rówieśniczej, gdy są wykorzystywane w kontekście edukacji w zakresie profilaktyki HIV / AIDS i chorób przenoszonych drogą płciową, ponieważ osoby świadczące usługi seksualne są niezwykle zróżnicowane. Inni uważają, że osoby, które pracowały jako osoby świadczące usługi seksualne, rozumieją i są świadome piętna związanego z prostytucją oraz błędnych wyobrażeń na temat prostytucji i osób świadczących usługi seksualne, przedstawianych przez główne media. Chociaż strategia, którą opisuje edukacja rówieśnicza, jest żywa i ma się dobrze, nawet termin "edukacja rówieśnicza" może być problematyczny. Termin ten był przez wiele lat przyjmowany przez duże organizacje zajmujące się rozwojem AIDS, a edukacja rówieśnicza została oddzielona od strategii społecznościowych w niektórych organizacjach. Istnieje również krytyka protekcjonalnego charakteru słowa "edukacja", co według niektórych nie odzwierciedla nacisku na dwustronne dzielenie się umiejętnościami i technikami, z których rozwinęła się strategia.

EKSPANSJA NA ZACHÓD. W XIX wieku prostytutki często były jednymi z pierwszych cywilów, którzy osiedlali się na terenach zachodniej części Ameryki po przybyciu armii. Utrzymywali również bliskie relacje z personelem wojskowym i funkcjonariuszami organów ścigania, a także wpłacali do kasy miejskiej grzywny i licencje (choć często niechętnie). Miasta, które rozwijały się, zaspokajając potrzeby i pragnienia żołnierzy stacjonujących na posterunkach granicznych, często zyskiwały reputację niebezpiecznych ośrodków rozpusty. W XIX wieku prostytucja na Zachodzie oferowała formę zatrudnienia w społeczeństwie, w którym wiele możliwości pracy było zamkniętych dla kobiet. Ponieważ stanowiska urzędnicze i sekretarskie na Zachodzie były zdominowane przez mężczyzn, kobiety miały bardzo niewiele możliwości zarabiania na życie. Chociaż prostytucja czasami wydawała się być jedyną odpowiedzią w tragicznej sytuacji ekonomicznej, dokonując takiego wyboru, wiele z tych kobiet zostało uwięzionych przez całe życie w malejących perspektywach ekonomicznych w świetle wstecznej dynamiki prostytucji i możliwego narażenia na okropne i (na czas) nieuleczalne infekcje weneryczne. Większość pełnoetatowych prostytutek na pograniczu znalazła się w jednej z czterech kategorii w ramach okupacji. Kategorie te obejmowały mieszkańców burdeli, dziewczyny z saloonów lub sal tanecznych, kobiety w szopkach i spacerowiczów. Potencjał zarobkowy był najwyższy w przypadku mieszkańców burdeli (podobnie jak zobowiązania ekonomiczne), a potencjał zarobkowy spadał w kolejności, w jakiej kategorie były wymienione wcześniej. Dziewczyny z burdeli były zazwyczaj młodsze, bardziej atrakcyjne i mogły żądać wyższych cen za swoje usługi. Podobnie wynajęcie pokoju w burdelu było dość drogie. Chociaż budynek wynajmowany do legalnych celów mógł kosztować 25 dolarów, ten sam budynek, co burdel, można było wynająć za prawie 200 dolarów miesięcznie. W miarę starzenia się pracowników burdelu albo stawały się dziewczynami z sal tanecznych, albo wynajmowały szopki (małe chaty, w których mieszkały prostytutki i przyjmowały klientów). Były to stopnie w dół, a także zmniejszały możliwości zarobkowe i warunki życia kobiet. Najniższym stopniem drabiny był stopień ulicznika. Często te kobiety nie zarabiały wystarczająco dużo, aby wynająć łóżeczko i zwykle polegały na klientach, którzy zapewniali schronienie na noc lub kucali w opuszczonym budynku. Zawodowe prostytutki na amerykańskim Zachodzie zwykle zaczynały pracę już w wieku 15 lat i często były zmuszane do "emerytury" w wieku 30 lat z powodu młodszej konkurencji. Niektóre byłe prostytutki zaczęły wtedy zarządzać młodszymi kobietami w burdelach, prowadzić salony lub pracować jako aborcjonistki. Prostytutki czasami mieszkały z dziećmi, a często córki szły w ślady matek. Obecność przemysłu oraz brak wykształcenia i umiejętności przydatnych na rynku często pozostawiały te młode kobiety z niewielką nadzieją na inne życie.

Prostytucja i wojsko na pograniczu

Podczas gdy wiele prostytutek zdecydowało się na osiedlenie się w rozwijających się miastach, inne trafiły do wiejskich burdeli, zwanych ranczami świń, położonych w pobliżu posterunków wojskowych. Inne prostytutki znajdowały kwatery w sklepach sutlerów (kupców obsługujących wojsko), udając pomoc domową. Często okazywały się one lukratywnymi operacjami, ponieważ wyprawy wojskowe na Zachód Ameryki po wojnie secesyjnej wymagały dużych garnizonów żołnierzy, zapewniających stały dopływ klientów. Chociaż nie było oficjalnej polityki dotyczącej prostytucji w pobliżu posterunków wojskowych, oficerowie mieli różne opinie na temat tej instytucji. Dowódcy posterunków rzadko starali się wyrzucić prostytutki z posterunku, zwykle zadowalając się zezwoleniem na istnienie burdeli w pobliżu, o ile nie zakłócały one operacji. Jeśli zostały zmuszone do działania, dowódcy na ogół nakazywali takim kobietom oddalenie się od posterunku. Kobiety jednak często ignorowały polecenia.

Praczki

Chociaż niektóre prostytutki wykonywały swoją karierę w pełnym wymiarze godzin, inne zwróciły się do prostytucji, aby uzupełnić swoje skromne i często niewiarygodne zarobki jako praczki dla armii pogranicza. W 1885 r. Praczki zarabiały zazwyczaj 37,5 centa na żołnierza tygodniowo i były opłacane przez żołnierzy po opłaceniu żołnierzy przez federalnego płatnika. Chociaż kasjer miał kręcić się co najmniej raz na dwa miesiące, zdarzało się, że żołnierze, a z kolei praczki, nie otrzymywali wynagrodzenia przez sześć miesięcy. Okres po wypłacie przybrał niemal karnawałową atmosferę. Żołnierze zajadali się smakołykami i alkoholem, a niektórzy szli bezpośrednio do burdeli. Chociaż praczki pocztowe otrzymywały racje żywnościowe od wojska do czasu ich wycofania w 1883 r., Między okresami wypłaty były zmuszane do zaciągania długów na inne potrzeby. Po spłacie długów praczki szybko ponownie znalazły się w nędzy i potrzebowały dochodu. W rezultacie niektóre praczki najwyraźniej nie miały innego wyjścia, jak tylko uzupełniać swoje dochody okazjonalną prostytucją. Praczki czasami stawały się też konkubentami różnych żołnierzy. Chociaż niektórzy żołnierze i kobiety z pogranicza znaleźli miłość na Zachodzie, dla wielu żołnierzy ta sytuacja była sposobem na dostosowanie instytucji małżeństwa do swoich potrzeb. Czasami żonatym żołnierzom pozwolono mieszkać poza koszarami, a ich "żony" bywały na posterunkach, otrzymywały racje żywnościowe i znajdowały legalną pracę jako praczki. Jako dowód na słabość niektórych takich więzi małżeńskich, kiedy mąż praczki był przenoszony na inne stanowisko, często po prostu wychodziła za mąż za innego żołnierza. Żołnierze pogranicza szukali towarzystwa praczek i prostytutek także z innych powodów. Przepisy wojskowe zabraniały zaciągania się żonatym mężczyznom (z wyjątkiem oficerów). Ponadto szeregowcy byli zmuszani do uzyskiwania pozwolenia od swojego przełożonego, jeśli chcieli ożenić się po wstąpieniu do wojska. Ponadto po 1883 r. praczki i inne kobiety na posterunku musiały wyjść za mąż za żołnierza, aby móc pobierać racje żywnościowe. W związku z podejrzeniem fikcyjnych małżeństw wnioski o zawarcie małżeństwa były dokładnie analizowane.

Choroby weneryczne na pograniczu

Luźna moralność i wątpliwe układy żołnierzy i praczek na pograniczu często miały gorzkie konsekwencje. Chociaż większość dowódców pocztowych często ignorowała niemoralne zachowanie ich ludzi, o ile stwarzali niewiele problemów, postchirurdzy często sprzeciwiali się mieszaniu żołnierzy i niepożądanych elementów miast przygranicznych. W rezultacie dowódcy i chirurdzy często nie zgadzali się co do pozwolenia żołnierzom na zapuszczanie się do miasta i hulanki z praczkami. Wrogość między dowódcami a chirurgami mogłaby również prawdopodobnie wyjaśniać, dlaczego rzadko wykonywano rozkazy opuszczenia terenu przez prostytutki. Konieczność rozwiązania problemów z prostytutkami wynikała głównie z przenoszenia infekcji. Dokumentacja medyczna z posterunków w zachodnim Teksasie i pozostałej części pogranicza często pokazuje kilka nowych przypadków kiły i rzeżączki każdego miesiąca. Młodzi żołnierze, którzy zachorowali na kiłę (nieuleczalną w tym okresie) zostali zwolnieni, aby samodzielnie znosić chorobę. W Fort Griffin asystent chirurga Henry McElderry zwolnił trzech żołnierzy w maju 1871 r. Z powodu kiły. Żołnierze nie byli jedynymi żołnierzami, którzy odwiedzali prostytutki na samotnej granicy. Generał brygady Ranald Slidell MacKinzie zmarł w 1889 r., Po przejściu na emeryturę z wojska w 1884 r. W późnych stadiach kiły. Często leczenie chorób wenerycznych przez lekarzy w XIX wieku było samo w sobie niebezpieczne. Syfilis często leczono za pomocą rtęci, która nie tylko nie leczyła choroby, ale także zatruwała organizm, podczas gdy choroba go pustoszyła. Przyjęte leczenie rzeżączki polegało na wstrzyknięciu do cewki moczowej azotanu ołowiu dużą strzykawką (co również było nieskuteczne). Chociaż żołnierze otrzymywali leczenie chorób wenerycznych (choć było to nieskuteczne) przed zwolnieniem, prostytutki musiały uzyskać własne leczenie od miejscowych lekarzy. Ponadto, ponieważ prostytutki często znajdowały się na skraju załamania gospodarczego, rzadko otrzymywały leczenie z powodu swoich schorzeń. Jak na ironię, w tej sytuacji ich rozpaczliwa sytuacja ekonomiczna prawdopodobnie uchroniła ich przed złym traktowaniem w tamtym czasie. Następnie zarówno zarażone prostytutki, jak i szukający ich towarzystwa żołnierze często cierpieli na swoje choroby do końca życia.

Samobójstwo

Nie mogąc znieść swojej sytuacji, wiele prostytutek szukało pocieszenia w samobójstwie. Gazety z tego okresu często dokumentowały śmierć prostytutek w wyniku przedawkowania narkotyków. "Rudowłosa Mabel" Pratt z Salt Lake City próbowała popełnić samobójstwo, zażywszy strychninę, ale została reanimowana przez dr Wiedźmina w czerwcu 1887 roku. Trzy dni później Edna Scott, która poślubiła żołnierza w 1880 roku, a później została porzucona, przedawkowała morfinę , kończąc swoje życie w łóżeczku na Commerce Street w sercu dzielnicy czerwonych latarni.

ETYKA BADAŃ. Przeprowadzono wiele badań na ciałach prostytutek, ale bardzo niewiele z tych badań dotyczyło kwestii, które są dla nich priorytetem. W rezultacie badania przyniosły im znikome korzyści. Rzeczywiście, wiele badań miało przewidywalne negatywne konsekwencje. Badania behawioralne dotyczące osób świadczących usługi seksualne zwykle koncentrują się na relacjach indywidualnych, w szczególności między osobami świadczącymi usługi seksualne a klientami, a także między osobami świadczącymi usługi seksualne a partnerami prywatnymi. Takie badania zwykle obejmują badanie częstotliwości używania prezerwatyw i czynników ją determinujących. Obecnie badania epidemiologiczne dotyczą głównie wskaźników zakażeń wirusem HIV i innych chorób przenoszonych drogą płciową. Badania kliniczne związane z HIV/AIDS z udziałem kohort prostytutek testują mikrobicydy, szczepionki i metody leczenia. Naukowcy często wyszukują populacje prostytutek, próbując wykorzystać ich podatność na choroby, aby uzyskać wiarygodne wyniki w jak najkrótszym czasie. Ponadto w środowisku, w którym wzrosło duże zainteresowanie międzynarodową przestępczością i terroryzmem, nastąpił gwałtowny wzrost zainteresowania badaniami nad handlem kobietami i dziećmi. Wiele badań dotyczących handlu ludźmi myliło kwestie związane z migracją i zatrudnieniem z obrazami XIX-wiecznego handlu białymi niewolnikami. Jedna z najwcześniejszych systematycznych odpowiedzi na niewłaściwe prowadzenie badań powstała jako bezpośredni wynik badań przeprowadzonych na osobach świadczących usługi seksualne. Albert Neisser jest dziś znany ze swojej pionierskiej pracy w dziedzinie chorób przenoszonych drogą płciową, a jego imieniem nazwano Neisseria gonorrhoeae i Neisseria meningitidis. Jednak mniej dobrze uczono w szkołach medycznych treści skandalu, który wybuchł w Prusach w 1898 roku. Neisser wstrzykiwał surowicę od pacjentów z kiłą innym pacjentom, głównie prostytutkom, z których część była nieletnia. Odbywało się to bez wiedzy prostytutek, a wiele z nich zaraziło się syfilisem. Chociaż jego badania spotkały się z poparciem społeczności medycznej, żadne podobne wsparcie nie pojawiło się ze strony opinii publicznej. Neisser został osądzony i skazany za przestępstwo zadawania bezprawnych obrażeń ciała. Został ukarany wysoką grzywną. Ponadto w wyniku dochodzenia w 1900 r. uchwalono przepisy zakazujące prowadzenia badań nieterapeutycznych bez świadomej zgody. Jest to szczególnie istotne, biorąc pod uwagę zachowanie wielu niemieckich lekarzy podczas II wojny światowej.Niedawne inne warte zbadania badania wykazały różne aspekty niepowodzeń i sukcesów w stosowaniu etyki badawczej do badań nad prostytutkami. Przytoczono tutaj trzy wybitne przykłady. Pierwszy przykład odnosi się do próby mikrobiocydowej, której wyniki opublikowano w 2002 roku. Była to randomizowana, kontrolowana placebo próba żelu dopochwowego zawierającego substancję chemiczną znaną jako nonoksynol-9. W badaniu wzięło udział 892 prostytutek z Beninu, Wybrzeża Kości Słoniowej, Republiki Południowej Afryki i Tajlandii. W sumie 449 kobiet otrzymało żel z nonoksynolem 9, a 443 inne kobiety otrzymały żel placebo.Badanie wykazało, że osoby świadczące usługi seksualne stosujące nonoksynol-9 były bardziej narażone na zakażenie wirusem HIV, a także na zwiększone ryzyko zarażenia gonokokami. i zakażenia chlamydiami. Szczególnie istotne było odkrycie, że ryzyko infekcji było szczególnie wysokie u kobiet, które stosowały żel ponad 3,5 razy dziennie. Przy niskiej częstotliwości stosowania nonoksynol-9 nie miał wpływu, ani pozytywnego, ani negatywnego, na zakażenie wirusem HIV. Zespół badawczy zignorował fakt, że prostytutki wcześniej niezależnie zgłosiły, że odkryły, że nonoksynol-9 działa drażniąco na wyściółkę skóry odbytu i pochwy. Sami pracownicy seksualni zniechęcali do jego używania. Niemniej jednak prostytutki biorące udział w badaniu stosowały żel przed każdym stosunkiem płciowym. Stosowanie żelu byłoby zatem częstsze wśród osób świadczących usługi seksualne niż wśród innych grup w społeczności, które w przeciwnym razie mogłyby być celem procesu. Gdyby naukowcy postanowili zwracać uwagę na to, co mówią osoby świadczące usługi seksualne, można by uniknąć infekcji wirusem HIV, które można przypisać badaniu. Innym przykładem jest proponowana próba wśród 960 osób świadczących usługi seksualne w Kambodży w celu przetestowania tenofowiru, leku opracowanego w celu zapobiegania zakażeniu wirusem HIV. Był to kolejny przypadek ustalonych przez badaczy priorytetów oraz niepowodzenia w zrozumieniu i pracy z populacją badaną lub z tymi, którzy mają możliwość wpływania na ich dobrostan. Osoby świadczące usługi seksualne zostały poproszone o przyjmowanie tenofowiru przez rok i zaoferowano im bezpłatne usługi medyczne, poradnictwo i 3 dolary miesięcznie. Chociaż tenofowir był stosowany w leczeniu osób już zakażonych wirusem HIV, osoby świadczące usługi seksualne obawiały się, że może on mieć niekorzystne skutki u zdrowych ludzi. Byli również niezadowoleni z zaangażowania naukowców w zapewnienie leczenia tylko na czas trwania badania. Autentyczne negocjacje między sponsorami badania, badaczami i potencjalnymi uczestnikami nie miały miejsca. Osoby świadczące usługi seksualne postrzegały siebie jako proszone o podjęcie ryzyka nie we własnym długoterminowym interesie, ale dla tych w uprzemysłowionym świecie, którzy ostatecznie mieliby dostęp do usług medycznych i byłoby ich stać na leczenie. Ostatecznie, w wyjątkowym i historycznym zwrocie wydarzeń, osoby świadczące usługi seksualne odmówiły zgody na udział. Rozpoczęcie prób zaplanowano w Botswanie, Kamerunie, Malawi, Nigerii i Tajlandii, ale próba w Kamerunie została wstrzymana, a próba w Nigerii została odwołana, ponieważ naukowcy stwierdzili, że miejsce próby nie było odpowiednie. W wyniku tych bezprecedensowych wydarzeń sponsorzy prób spotkali się z członkami społeczności i adwokatami, aby omówić, co dałoby tym populacjom wystarczającą pewność siebie, aby uczestniczyć w próbach. Dla kontrastu, inny przypadek ilustruje solidne etyczne podejście do badań wśród osób świadczących usługi seksualne. Po raz kolejny zwrócono się do prostytutek z Kambodży. Jednak zamiast postawienia ich przed faktem dokonanym, główny badacz poinformował ich, że dostępne są fundusze na badania i rzecznictwo. Osoby świadczące usługi seksualne zostały poinformowane, że mogą nadać priorytet obszarowi badań, a następnie zostaną przeszkolone, aby mogły przeprowadzić badania. Otrzymają również pomoc w rozpowszechnianiu wyników. Osoby świadczące usługi seksualne zidentyfikowały problem przemocy, w tym przemocy seksualnej. Trzech zaufanych byłych policjantów zostało również zidentyfikowanych przez osoby świadczące usługi seksualne i zatrudnionych do pomocy w badaniu. W 2004 roku w ciągu dwóch miesięcy przesłuchano 1000 prostytutek, 58 policjantów i 2 gangsterów. Wskaźniki odmów wyniosły około 5 procent, co jest dość niskim wynikiem. Większość prostytutek szczerze opowiadała o swoich doświadczeniach. Kontrastuje to z wieloma innymi badaniami, w których osoby świadczące usługi seksualne, które nie ufają badaczom, mówią to, co ich zdaniem badacze oczekują. Ponownie, w przeciwieństwie do większości innych badań dotyczących przemocy, badań, w których częstość występowania przemocy jest notorycznie zaniżona, w tym badaniu 97 procent prostytutek zgłosiło gwałt dokonany przez kogoś w ciągu ostatniego roku, nieco częściej przez klientów i gangsterów niż przez policję. Niezależne dane policji potwierdziły informacje dostarczone przez prostytutki. W badaniach prowadzonych przez osoby świadczące usługi seksualne i rygorystycznie prowadzonych jest znacznie bardziej prawdopodobne, że wynik przyniesie korzyści osobom świadczącym usługi seksualne. Ta korzyść dla uczestników badania jest fundamentalnym wymogiem etycznym badań iw przypadku osób świadczących usługi seksualne zwykle pozostaje niespełniona. Korzyścią może być stworzenie podstaw do rzecznictwa w odniesieniu do lepszego środowiska pracy lub świadczenia usług tam, gdzie ich brak lub usługi są słabe. Korzyścią może być również wzmocnienie sieci wsparcia wśród prostytutek. Kolejnym podstawowym wymogiem etycznym jest to, aby uczestnicy nie byli narażani na ryzyko. Uczestników nie wolno poświęcać dla dobra badań lub wyższego dobra. Gdy wiedza i poglądy osób świadczących usługi seksualne nie są brane pod uwagę, prawdopodobne jest wystąpienie możliwego do uniknięcia ryzyka, co zostało obszernie wykazane w badaniach nad nonoksynolem-9. W odniesieniu do zakażenia wirusem HIV i osób świadczących usługi seksualne zgromadzono literaturę naukową, która tworzy dyskurs często moralizujący, kategoryzujący, jednoczący i stygmatyzujący. U podstaw wielu badań i wielu interwencji leży obawa, że osoby świadczące usługi seksualne są potencjalnym zagrożeniem dla społeczeństwa i wektorem choroby. Troska nie dotyczy zdrowia osoby świadczącej usługi seksualne, ale raczej ryzyka, jakie osoba świadcząca usługi seksualne może stwarzać dla społeczności (w związku z tym społeczność wyklucza osoby świadczące usługi seksualne jako obywateli, którym należy okazywać uwagę i troskę). W związku z tym osoby świadczące usługi seksualne są pierwszą grupą w wielu krajach, która jest celem jako nosiciele wirusa HIV i chorób przenoszonych drogą płciową, a nie jako osoby, których warunki zatrudnienia i brak praw człowieka stawiają ich w sytuacji bardzo podatnej na zarażenie się wirusem HIV. Badania osób świadczących usługi seksualne są często źle ukierunkowane. Ponieważ osoby świadczące usługi seksualne są powszechnie postrzegane jako nosiciele chorób, często ignoruje się inne potencjalne możliwości owocnych badań nad zdrowiem. Na przykład zaobserwowano, że w miejscach, w których prezerwatywy są konsekwentnie używane, przeprowadzono skuteczne kampanie promocji zdrowia, które nie są skierowane wyłącznie lub nawet głównie do osób świadczących usługi seksualne, i kampanie te stworzyły zapotrzebowanie klientów na używanie prezerwatyw. Ponadto mogą zostać przyjęte dyskryminacyjne ścieżki badań. Kiedy osoby świadczące usługi seksualne są w swoich domach i angażują się w intymne relacje ze swoimi partnerami w środowisku "zaufania", w którym mogą chcieć mieć dzieci, trudno jest wymagać od nich używania prezerwatyw. Niemniej jednak podejmowane są badania mające na celu zbadanie zachowań osób świadczących usługi seksualne w sferze prywatnej z często niejasnych powodów. Problemy z prostytucją są często przypisywane charakterowi samej pracy, a nie stygmatyzacji z nią związanej lub szczególnym negatywnym okolicznościom, na przykład przemocy oraz brakowi ochrony i wyzysku ze strony władz. Osoby świadczące usługi seksualne są często przedstawiane jako jednorodna populacja, chociaż można dostrzec silne różnice w płci, rasie i klasie, a także w warunkach pracy. Pozostawiono również bez odpowiedzi stanowisko przyjęte przez większość rządów wobec tej najbardziej znaczącej ekonomicznie populacji. Nic dziwnego, że stwarza to znaczne trudności przy próbach stworzenia badań, które są zarówno odzwierciedleniem rzeczywistości, jak i jakimkolwiek zastosowaniem. Pojęcia takie jak świadoma zgoda i poufność są często rozumiane jako podstawowe tematy badań etycznych. Jednak debaty ograniczone do tego, jak indywidualny badacz może postępować z indywidualnym uczestnikiem, nie stanowią odpowiednich ram etycznych dla badań. Zwolennicy osób świadczących usługi seksualne uważają, że badania etyczne muszą dotyczyć kwestii wartościowych dla społeczności uczestniczącej, że badania muszą być solidne pod względem naukowym oraz że muszą szanować i promować standardy i normy praw człowieka. Większość badań skupiających się na osobach świadczących usługi seksualne nie spełnia tych standardów.

EUGENIKA Współczesna eugenika wyłoniła się z darwinizmu społecznego końca XIX wieku. Schemat eugeników, by zastosować biologię do zadania pozbywania się z ludzkości "niepożądanych", przy jednoczesnym promowaniu "pożądanych", został wyraźnie sformułowany przez Sir Francisa Galtona (1822-1911), angielskiego naukowca, geografa i autora, który ukuł termin "eugenika". " Doktryny eugeniczne, popierane przez biologów, lekarzy, a zwłaszcza wyłaniające się dyscypliny nauk społecznych, takie jak psychologia i socjologia, przypisywały ubóstwo i przestępczość biologicznemu charakterowi jednostki, a nie wadom systemów społecznych. Zamiast przyglądać się politycznym i ekonomicznym procesom charakteryzującym przemysłową ekspansję kapitalistyczną, zwolennicy eugeniki zidentyfikowali różne kategorie ludzi, którzy byli odpowiedzialni za szeroki zakres problemów społecznych i których reprodukcja rzekomo stanowiła zagrożenie dla stabilności społecznej. Co ciekawe, wśród tych, które jako pierwsze zostały zidentyfikowane przez eugeników jako przyczyniające się do społecznej degeneracji, były prostytutki. Kobiety, zwłaszcza biedne i imigrantki, były kierowane przez lekkomyślną seksualność, wynikającą z biologicznie zakorzenionych wad moralnych, które doprowadziły je do prostytucji. Rzeczywiście, celowanie w prostytutki do więzienia, segregacji lub sterylizacji trwało przez cały okres wzrostu i upadku eugeniki. Warto zauważyć, że we wszystkich krajach, w których wdrożono politykę eugeniczną, w tym sterylizację, jedyną konkretną kategorią zawodową, której dotyczyła była prostytucja. Richard Dugdale (1841-83), XIX-wieczny amerykański socjolog społecznego darwinizmu, który stworzył tabelę, w której wyliczył swoje szacunki kosztów finansowych ponoszonych przez społeczeństwo ludzi, których uważał za wadliwych, pielęgnował tajny plan wdrożenia programu sterylizacji prostytutek. Dugdale zasugerował, że koszty związane z prostytutkami wyniosły prawie milion dolarów, w tym utracone lata pracy z powodu chorób rzekomo przenoszonych przez prostytutki, ich klientów i partnerów ich klientów; medycyna do leczenia tych osób; lata utraconej pracy przez prostytutki, które w inny sposób mogłyby zostać zatrudnione; opieka nad dziećmi prostytutek; oraz koszty sądowe za "oskarżenie o bękarty". Dugdale hojnie wykluczył koszty związane z zakupem whisky czy koszty pauperyzmu, rozpusty i przestępczości przyszłych pokoleń. Według Dugdale′a sądy, prawa, przytułki i więzienia nie były już przygotowane do radzenia sobie z problemem, więc zaproponował sterylizację. Do 1903 roku Kongres USA dodał prostytutki do swojej rosnącej listy wykluczeń imigrantów, a także żebraków i anarchistów. Stany Zjednoczone były pierwszym krajem, który usankcjonował sterylizację. Stan Indiana wprowadził w 1907 r. prawo przymusowej sterylizacji, które zostało zastosowane wobec prostytutek, a także niezamężnych matek, osób bezdomnych, alkoholików i dzieci z "problemami z dyscypliną". Pod koniec lat dwudziestych przepisy dotyczące sterylizacji weszły w życie w 24 stanach USA, głównie w regionie środkowoatlantyckim, Środkowym Zachodzie i Kalifornii. W instytucjach takich jak słynna Virginia Colony dla epileptyków i osłabionych umysłowo, największy azyl w Stanach Zjednoczonych, prostytutki znajdowały się wśród zatrzymanych uznawanych za nieodpowiednich społecznie i przeznaczonych do sterylizacji. Nawet niegdysiejsi postępowcy ulegli twierdzeniom eugeniki. W Skandynawii sterylizacja była szeroko popierana przez socjaldemokratów, a także znanych liberałów, takich jak Gunnar Myrdal, w planowaniu powstania państwa opiekuńczego. W Szwecji w latach 1930-1970 z powodów eugenicznych wysterylizowano tysiące kobiet. Aż 60 000 zostało wysterylizowanych bez zgody z powodu "niezdrowego apetytu seksualnego". W Stanach Zjednoczonych Margaret Sanger, założycielka Planned Parenthood, którą niektórzy bronili jako wczesną feministkę w latach siedemdziesiątych, zaproponowała w "Planie pokoju" (1932), aby Kongres ustanowił specjalny wydział do badania "problemów ludnościowych". " i powołać Parlament Ludności do kierowania i kontrolowania ludności poprzez dyrekcję reprezentującą różne gałęzie nauki. Sanger miał nadzieję, że jednym z głównych celów Parlamentu Ludności będzie "utrzymywanie drzwi imigracyjnych zamkniętych przed wejściem dla niektórych cudzoziemców, których stan jest szkodliwy dla wytrzymałości rasy, takich jak upośledzeni umysłowo, idioci, kretyni, szaleni , syfilityczne, epileptyczne, kryminalne, zawodowe prostytutki i inne w tej klasie zabronione przez prawo imigracyjne z 1924 roku". Po kontrolowaniu "przyjmowania i wyprowadzania debilów, upośledzonych umysłowo, epileptyków", Sanger zasugerowała, że "drugim krokiem byłoby sporządzenie spisu drugiej grupy, takich jak analfabeci, nędznicy, bezrobotni, przestępcy, prostytutki, narkomani; klasyfikuje je w specjalnych oddziałach pod państwową ochroną medyczną, a na farmach i na otwartych przestrzeniach segreguje tak długo, jak jest to konieczne do wzmocnienia i rozwoju moralnego postępowania". W całej Skandynawii, a także w niektórych częściach Kanady i południowych Stanów Zjednoczonych, sterylizacja zyskała szerokie poparcie. Było to w dużej mierze związane raczej z względami ekonomicznymi niż eugenicznymi, ponieważ sterylizacja stanowiła sposób na ograniczenie pomocy i opieki instytucjonalnej dla ubogich. Wykonywanie programów sterylizacji eugenicznej w Stanach Zjednoczonych w latach 30. XX wieku jest cytowane jako główny wpływ na uchwalenie ustaw o sterylizacji w nazistowskich Niemczech. Naziści uważali prostytutki za "nieśmiałe w pracy", niekompetentne moralnie i intelektualnie oraz aspołeczne. Po uchwaleniu ustaw z maja 1933 r. prostytutki stały się celem masowych więzień. Wielu, oznaczonych jako "choroby dziedziczne", zostało poddanych przymusowej sterylizacji i "eutanazji". Innych, oznaczonych po prostu jako przestępcy, wysyłano do domów pracy i obozów koncentracyjnych. Później, w ramach przygotowań do wojny, dekret z 1939 r. nakazał "przywrócenie burdelów i barakowej koncentracji prostytutek", a kobiety z domów pracy i obozów koncentracyjnych zostały zmuszone do pracy jako prostytutki w tych obiektach. Nadzorowane medycznie burdele, w których znajdowały się zarejestrowane przez państwo prostytutki, były dozwolone na całym terytorium okupowanym przez nazistów. W niektórych z tych burdeli miały miejsce eksperymenty biologiczne. Po II wojnie światowej eugenika została w dużej mierze zdyskredytowana przez krytykę naukową i sprzeciw libertarian obywatelskich, a także piętno jej głębokiego związku z reżimem nazistowskim. Mimo to programy sterylizacji utrzymywały się w Kanadzie i Szwecji do lat 70. XX wieku. Ponadto echa eugeniki można znaleźć w ostatnich kontrowersjach, takich jak próby w Stanach Zjednoczonych zmuszania ubogich kobiet, zwłaszcza korzystających z opieki społecznej, do korzystania z urządzeń antykoncepcyjnych, takich jak Norplant. Eugenika połączyła ekonomiczną i moralną regulację życia, ciała i pracy kobiet.

EUROPA ŚRODKOWA I WSCHODNIA ORAZ AZJA ŚRODKOWA. Społeczny i ekonomiczny chaos po rozpadzie Związku Radzieckiego poważnie ograniczył zdolność wielu kobiet do samodzielnego utrzymania, przyspieszając w ten sposób wzrost liczby osób świadczących usługi seksualne w całej Europie Środkowej oraz Europy Wschodniej i Azji Środkowej (CEE/CA) od późnych lat 80. do chwili obecnej. Używanie narkotyków i HIV/AIDS zaczęło przybierać rozmiary epidemii w kilku krajach regionu, zwłaszcza w byłym Związku Radzieckim. Kompleksowe badanie organizacji pracujących z prostytutkami w całej Europie Środkowo-Wschodniej dostarczyło otrzeźwiającego dowodu na to, że w większości regionów sytuacja prostytutek staje się coraz bardziej ponura z każdym dniem z powodu śmiertelnej kombinacji desperacji ekonomicznej, rosnącego ryzyka zdrowotnego, dyskryminacji i przemoc. Rosnące rozpowszechnienie prostytucji, zażywanie narkotyków i HIV są ze sobą coraz bardziej powiązane. Osoby świadczące usługi seksualne częściej angażują się w zachowania wysokiego ryzyka, które znacznie zwiększają możliwość przeniesienia wirusa HIV, takie jak wstrzykiwanie narkotyków i seks bez zabezpieczenia. Jednocześnie mają ograniczony dostęp do tego rodzaju usług i pomocy, które mogą im pomóc w radzeniu sobie z tymi ryzykownymi zachowaniami. Obecna polityka i ustawodawstwo nie chronią osób świadczących usługi seksualne. Krajowe polityki antynarkotykowe, w tym zakaz lub ograniczenie usług redukcji szkód, dyskryminacja w służbie zdrowia, korupcja policji i handel kobietami na szeroką skalę, służą dalszej marginalizacji prostytutek. W przypadkach, w których prostytucja nie jest technicznie nielegalna, nadal nie jest tolerowana i szerzy się dyskryminacja. Takie postawy znacznie utrudniają prostytutom dostęp do publicznej służby zdrowia, w tym leczenia uzależnień i profilaktyki HIV. Te liczne słabości są dodatkowo potęgowane przez podstawowe problemy społeczne, takie jak brak edukacji i możliwości ekonomicznych. Prawie wszystkie kraje CEE/CA doświadczyły wzrostu prostytucji, w dużej mierze wynikającego z konieczności ekonomicznej, po upadku Związku Radzieckiego. Wzrost wyraźnie komercyjnej prostytucji nastąpił równolegle z rosnącym naciskiem na ekonomiczną wartość stosunków seksualnych w ogóle, co odzwierciedla pogłębiające się różnice w zamożności. Wiele osób bez wątpienia skorzystało na trwających przejściach do gospodarek rynkowych, ale poziom życia większości, a w szczególności kobiet, spadł. Wydaje się, że przemysł seksualny rozwija się szczególnie szybko w krajach Azji Środkowej, które są najbiedniejszymi częściami byłego Związku Radzieckiego. Jeden z raportów z końca lat 90. wskazywał, że 1 na 4 kobiety w Kazachstanie w którymś momencie swojego życia zajmowała się prostytucją . Szacunek ten został poparty kilka lat później wynikami ankiety przeprowadzonej przez instytut pedagogiczny w Ałmaty; około 40 procent respondentów przyznało, że w pewnym momencie zaakceptowało wynagrodzenie finansowe za seks. Dostępne dowody wyraźnie wskazują, że prostytucja jest powszechnym zjawiskiem w regionie. Jednak dokładne szacunki dotyczące liczby osób świadczących usługi seksualne są trudne do uzyskania z wielu powodów, w tym z przejściowego charakteru świadczenia usług seksualnych i populacji osób świadczących usługi seksualne, niejednoznacznych definicji tego, czym jest świadczenie usług seksualnych oraz często niejasnych przepisów dotyczących usług seksualnych pracy dominującej w regionie. Struktura pracy seksualnej. Dowody z opublikowanej literatury i raportów sugerują, że w CEE/CA i innych krajach branżę prostytucji można z grubsza podzielić na trzy różne poziomy lub typy: streetworkerzy, pracownicy apartamentów i pracownicy hoteli ("elita"). Streetworkerzy. Do "najniższego" i najbardziej niebezpiecznego poziomu należą kobiety pracujące na ulicy, często na dworcach autobusowych i kolejowych. Najprawdopodobniej przyjmują narkotyki dożylnie, rzadziej używają prezerwatyw i są pracownikami migrującymi, a wszystkie te czynniki izolują ich od usług profilaktyki i opieki nad HIV i chorobami przenoszonymi drogą płciową (STI). W rezultacie ryzykowne zachowania, takie jak przyjmowanie narkotyków dożylnie i seks bez zabezpieczenia, są stosunkowo wysokie, podobnie jak wskaźniki zakażeń wirusem HIV i chorobami przenoszonymi drogą płciową. Pracownicy mieszkaniowi. Drugą grupę stanowią kobiety, które zazwyczaj pracują w grupach pod kierownictwem kierownika, często kobiety. Działają z mieszkań, saun lub na ulicy. Ten rodzaj prostytucji jest bardziej sformalizowany i profesjonalny. Zażywanie narkotyków w formie iniekcji jest mniej powszechne, a jeśli się zdarza, jest bardziej prawdopodobne, że zostanie ukryte przed klientami i kierownictwem. Członkowie tej grupy mają również większy dostęp do leczenia chorób przenoszonych drogą płciową, chociaż dostęp ten jest zwykle ograniczony do prywatnych usług opiekuńczych. Pracownicy elitarni/hotelowi. Trzecia grupa to "elitarne" prostytutki, które zwykle pracują w hotelach i dzięki reklamom w gazetach i czasopismach. Najmniej prawdopodobne jest, że będą oni zażywać narkotyki dożylnie i często mają stosunkowo dobry dostęp do leczenia chorób przenoszonych drogą płciową. Członkowie tej grupy są często uznawani za jednych z najtrudniejszych do rozszerzenia usług informacyjnych, ponieważ mogą nie kojarzyć się z innymi grupami osób świadczących usługi seksualne, a także mogą mieć ochronę, która monitoruje ich działania. W całym regionie większość prostytutek obsługiwanych przez "organizacje redukcji szkód" pracuje na ulicy. Osoby świadczące usługi seksualne, które przyjmują narkotyki dożylnie, częściej pracują na ulicy niż w bardziej zorganizowanych systemach (hotelach lub apartamentach), w których zniechęca się do używania narkotyków. Podobno osoby świadczące usługi seksualne coraz częściej pracują za pośrednictwem stron internetowych; z oczywistych powodów trudno jest zebrać dane behawioralne tych osób i oszacować ich liczbę. Badania wskazują, że osoby świadczące usługi seksualne w regionie to młodzi, często nastolatkowie, a zatem bardzo podatni na przymus i nie mogący lub nie chcący uzyskać dostępu do kompleksowych informacji i usług związanych z profilaktyką HIV i chorobami przenoszonymi drogą płciową - lub nawet nieświadomi tego, co stanowi ryzykowne zachowanie. Uważa się, że około 80 procent prostytutek w regionie ma mniej niż 25 lat. Na przykład 95 procent z próby 383 prostytutek, z którymi przeprowadzono wywiady w Estonii, miało 18 lat lub mniej (UNICEF , 2001b); mniej dramatycznie, dane projektu z Rosji wskazują, że większość prostytutek ma mniej niż 25 lat. W obwodzie saratowskim w Rosji 75 procent z 385 ankietowanych prostytutek było w wieku od 20 do 29 lat, a 10 procent było młodszych niż 18 lat (O&K Marketing 2000 ). W Bałakowie 75 procent prostytutek było w wieku poniżej 25 lat, a 20 procent w wieku poniżej 18 lat. Na Białorusi w ramach projektów redukcji szkód oszacowano, że prawie wszyscy ich klienci w Mińsku byli w wieku od 15 do 30 lat. centrum medycznego na Łotwie (n = 1080), średni wiek prostytutek wynosił 30,5 roku, z czego 21 procent było w wieku od 13 do 19 lat. Spośród osób, które odpowiedziały na to badanie, 38 procent pracowało jako osoby świadczące usługi seksualne krócej niż rok. Badanie przeprowadzone wśród 96 prostytutek na Litwie wykazało, że średnia wieku wynosiła 25 lat, a przedział wiekowy wahał się od 17 do 43 lat (UNICEF 2001a). Według danych projektowych z tego kraju, większość klientów projektów miała od 20 do 29 lat. Dane z projektów z krajów Azji Środkowej wykazały, że większość klientów była w wieku od 24 do 28 lat. Jedno badanie przeprowadzone w Taszkencie w Uzbekistanie wykazało, że większość ze 180 oficjalnie zarejestrowanych prostytutek była w wieku od 16 do 25 lat . Badania sugerują, że osoby świadczące usługi seksualne, które przyjmują narkotyki w formie iniekcji, mogą być nawet młodsze niż osoby, które tego nie robią. Wśród prostytutek korzystających z usługi wymiany igieł i strzykawek w Wołgogradzie w Rosji (n = 83) przedział wiekowy wynosił od 12 do 26 lat . Według tego badania, zarówno średni czas zażywania narkotyków, jak i średni okres świadczenia usług seksualnych wynosiły cztery lata. W przeprowadzonym przez społeczność badaniu ankietowym wśród osób zażywających narkotyki dożylnie w Togliatti w Rosji, z których 37% stanowiły osoby świadczące usługi seksualne, średni wiek wynosił 24 lata, w porównaniu z 27 latami mężczyzn niebędących seksem pracujących narkomanów dożylnych (P = 0,0005) . Dane z projektów, które odpowiedziały na ankietę, odzwierciedlają dane zawarte w większości literatury. Średni wiek osób świadczących usługi seksualne, z którymi kontaktowano się w ramach projektów, wynosił od 20 do 30 lat, ale większość z nich miała od 20 do 25 lat. Najmłodszy miał 13 lat, a najstarszy 40. Więcej szczegółowych informacji na temat osób świadczących usługi seksualne w wieku poniżej 18 lat podano przez projekty w Mińsku na Białorusi (5% ze 150 ankietowanych prostytutek); Taszkent, Uzbekistan (13% z 1400 prostytutek); i Odessa na Ukrainie (10% z 600 prostytutek). Osoby świadczące usługi seksualne rutynowo uprawiają seks zarówno z płacącymi klientami, jak i osobami, które nie płacą. W przeciwieństwie do tych pierwszych, członkowie drugiej kategorii to na ogół osoby, z którymi osoby świadczące usługi seksualne regularnie wchodzą w interakcje; niektórzy mogą być chłopakami lub mężami, inni są przypadkowymi przyjaciółmi lub znajomymi. Poziom i zakres ryzykownych zachowań osób świadczących usługi seksualne często znacznie się różni w zależności od kategorii partnera. Pracownicy seksualni rzadziej używają prezerwatyw w przypadku niepłacących klientów z wielu powodów psychologicznych, emocjonalnych i fizycznych, od ukrytego zaufania po chęć posiadania dziecka. Bez względu na przyczyny tej dychotomii w stosowaniu prezerwatyw, jedną z jej głównych konsekwencji jest zwiększone ryzyko przeniesienia wirusa HIV do i od klientów niepłacących. Ryzyko to dodatkowo zwiększa fakt, że często istnieje niewielka różnica we wskaźnikach zażywania narkotyków drogą iniekcji między partnerami płacącymi i niepłacącymi. W całym regionie istnieje duża rozpiętość zarówno pod względem liczby klientów zgłaszanych przez osoby świadczące usługi seksualne, jak i prawdopodobieństwa posiadania jednego lub kilku stałych partnerów, którzy nie płacą. Według jednej ankiety przeprowadzonej wśród prostytutek uczęszczających do kliniki chorób przenoszonych drogą płciową w Moskwie, zakres klientów tygodniowo wynosił od trzech do 40, ze średnią dziewięciu. W Togliatti w Rosji kobiety przyjmujące narkotyki dożylnie i świadczące usługi seksualne zgłaszały średnio dwóch klientów dziennie, z czego ponad połowę stanowili nowi klienci. W badaniu 385 osób świadczących usługi seksualne w Saratowie w Rosji odnotowano zakres 11-100 klientów miesięcznie; wśród zamężnych prostytutek biorących udział w tym badaniu 55 procent stwierdziło, że miało co najmniej jednego przypadkowego partnera oprócz męża w ciągu ostatniego miesiąca bez otrzymywania pieniędzy. Przekrojowe badanie kobiet osadzonych w moskiewskim więzieniu (n = 400) wykazało, że średnia liczba partnerów seksualnych w ciągu ostatnich 12 miesięcy dla kobiet zgłaszających się do prostytucji (n = 190) wynosiła 168, w porównaniu do dwóch dla tych, które nie zgłaszały się prostytucja (p = <0,01) W Gruzji prostytutki miały od 8 do 10 klientów tygodniowo . Badanie przeprowadzone wśród 116 osób świadczących usługi seksualne w trzech miastach Serbii (Belgrad, Nis i Kragujevac) wykazało, że średnia miesięczna liczba klientów różniła się w zależności od miasta, z 46 zgłoszonymi w Belgradzie, 8 w Niszu i 28 w Kragujevacu (UNICEF 2002). . Blisko jedna trzecia badanych miała stałych partnerów. Oprócz mężów, chłopaków i przypadkowych znajomych, niepłacącymi partnerami osób świadczących usługi seksualne mogą być również mężczyźni, którzy używają siły (w tym gwałtu) lub władzy, aby uzyskać seks. Takie spotkania mogą być brutalne i brutalne, co stanowi poważne zagrożenie dla ogólnego zdrowia i dobrego samopoczucia osób świadczących usługi seksualne. W większości krajów byłego Związku Radzieckiego istnieją niepotwierdzone doniesienia o policjIa korzystającej z usług osób świadczących usługi seksualne. Obserwatorzy opisali system znany jako subotnik, który jest terminem sowieckim odnoszącym się do dobrowolnej (ale w rzeczywistości obowiązkowej) miesięcznej służby cywilnej świadczonej nieodpłatnie - w tej sytuacji odnosi się do obowiązku świadczenia przez prostytutki policji bezpłatnych usług seksualnych w zamian za ograniczenie nękania lub uniknięcie aresztowania. Jedna kobieta jest często zmuszana do obsługiwania więcej niż jednej osoby, często bez prezerwatyw. Badania przeprowadzone w Moskwie dotyczące psychologicznego profilu prostytutek (n = 242) wykazały, że 38 proc. kobiet zgłosiło, że zostały zgwałcone przez swoich klientów więcej niż jeden raz, a 18 proc. zgłosiło, że zostało zgwałconych przez policję. Przyjmowanie narkotyków dożylnie jest kolejnym ważnym czynnikiem ryzyka dla zdrowia w życiu wielu osób świadczących usługi seksualne. Badanie przeprowadzone w St. Petersburgu wykazało, że nieco mniej niż połowa (42%) niepłacących partnerów osób świadczących usługi seksualne IDU również przyjmowała narkotyki dożylnie. Możliwość zarażenia się i przeniesienia wirusa HIV przez osoby świadczące usługi seksualne do i od niepłacących partnerów jest również poważnym problemem zdrowotnym w większości regionu. Konkretnych danych na temat takiego ryzyka transmisji jest niewiele, ale z pewnością istnieje duże prawdopodobieństwo, biorąc pod uwagę fakt, że duża liczba osób świadczących usługi seksualne jest w związkach małżeńskich lub w związkach, w których nie mogą regularnie używać prezerwatyw: 29 procent osób świadczących usługi seksualne ankietowanych w Saratów w Rosji powiedział, że są małżeństwem ; w Bałakowie w Rosji pracownicy projektu oszacowali, że 51 procent ich klientów było w związkach małżeńskich; a w Petersburgu 20 procent ankietowanych prostytutek było w związku małżeńskim lub miało stałych partnerów. Ankieta przeprowadzona na Litwie wśród 96 prostytutek ulicznych i agencji ujawniła, że 28 procent miało stałego partnera seksualnego; spośród nich 48 proc. uważało, że jej małżonek/partner sypia z innymi kobietami, 12 proc. nie sądziło, a 40 proc. nie wiedziało (UNICEF 2001a). Badanie przeprowadzone w Gruzji wykazało, że prawie dwie trzecie z niewielkiej próby prostytutek (n = 91) miało stałego partnera.

Krajowe przepisy dotyczące komercyjnej pracy seksualnej

Przepisy i polityki odnoszą się do prostytucji na wiele różnych sposobów, od regulowania samej prostytucji po dążenie do zakazania zorganizowanej prostytucji. W wielu krajach CEE/CA, gdzie prostytucja sama w sobie nie jest kryminalizowana, praktyka prostytucji jest skutecznie uniemożliwiana poprzez ograniczenia dotyczące organizowania, reklamowania i utrzymywania się z dochodów z pracy seksualnej. Działania podejmowane w imię tych ograniczeń często prowadzą do bezprawnych zatrzymań, wymuszeń i innych naruszeń praw osób świadczących usługi seksualne. Przepisy dotyczące indywidualnej prostytucji różnią się w poszczególnych krajach CEE/CA. Prostytucja indywidualna jest nielegalna (stanowi przestępstwo administracyjne lub karne) w większości krajów regionu. Podczas gdy niektóre stany nakładają tylko grzywnę administracyjną za prostytucję, w innych osoby zaangażowane w handel seksualny podlegają odpowiedzialności karnej. W trzech krajach, Albanii, Rumunii i na Ukrainie, indywidualna prostytucja stanowi przestępstwo. W innych, w tym w Armenii, Białorusi, Bośni i Hercegowinie, Chorwacji, Litwie, Macedonii, Mołdawii, Rosji, Serbii i Czarnogórze, Turkmenistanie i Uzbekistanie, indywidualna prostytucja jest bezpośrednio zabroniona, a osoby ścigane za indywidualną prostytucję podlegają odpowiedzialności administracyjnej. Respondenci badania CEEHRN (2005) oraz eksperci z jedenastu krajów - Azerbejdżanu, Bułgarii, Czech, Estonii, Gruzji, Kazachstanu, Kirgistanu, Polski, Słowacji, Słowenii i Tadżykistanu - stwierdzili, że nie znają żadnych praw w ich krajach albo bezpośrednio zakazując, albo bezpośrednio zezwalając na indywidualną prostytucję. Dlatego prostytucja jest uważana za "nieuregulowaną" lub "zdekryminalizowaną". W dwóch krajach regionu, na Węgrzech i Łotwie, indywidualna prostytucja jest wyraźnie dozwolona na podstawie określonych przepisów. Brak prawnego zakazu nie oznacza, że osoby świadczące usługi seksualne są wolne od regularnych nadużyć, nękania i zatrzymywania. W kilku miejscach może nie być bezpośredniego związku między przepisami prawnymi a rzeczywistą praktyką policyjną. W niektórych krajach, w których obowiązują bardziej restrykcyjne przepisy, policja może w rzeczywistości mieć stosunkowo miękkie podejście do osób świadczących usługi seksualne; w innych krajach sytuacja jest odwrotna. Ustawodawstwo nie oznacza ścigania osób świadczących usługi seksualne, ale mimo to policja traktuje je surowo. Rygoryzm organów ścigania może zależeć od istniejących postaw wobec prostytucji w danym kraju, a także od tradycyjnych reakcji sił policyjnych. Na przykład Białoruś i Macedonia zostały zidentyfikowane jako kraje, w których indywidualna prostytucja jest zabroniona; w obu krajach prostytucja jest uważana za wykroczenie, za które grozi grzywna (art. 27 ustawy o wykroczeniach przeciwko pokojowi i porządkowi publicznemu Republiki Macedonii; art. 17 ust. 5 kodeksu administracyjnego Republiki Białoruś). Jednak takie przepisy są egzekwowane w różny sposób w obu krajach. Na Białorusi grzywny nałożono na łącznie 4374 prostytutek w 2003 roku (według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych), podczas gdy w Macedonii w 2002 roku ukarano tylko 36 prostytutek. Różnica ta jest znacząca, nawet biorąc pod uwagę fakt, że ogólna populacja Białorusi jest pięć razy większa niż Macedonii. Respondenci krajowi z Rosji wskazywali, że chociaż prostytucja jest przestępstwem administracyjnym, podlegającym karze grzywny (Kodeks administracyjny Federacji Rosyjskiej, art. zostały sprzedane. W rzeczywistości jednak osoby świadczące usługi seksualne są często zatrzymywane lub aresztowane na podstawie innych przepisów prawa dotyczących naruszenia porządku publicznego, chuligaństwa lub braku zezwolenia na pobyt. Sytuacja nie zawsze jest lepsza w krajach, w których indywidualna praca seksualna nie jest wyraźnie uregulowana, takich jak Kirgistan. Dyrektywy i wytyczne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz rzeczywista praktyka organów ścigania często stoją w sprzeczności z przepisami zezwalającymi na indywidualną prostytucję. Policja regularnie aresztuje prostytutki na ulicy lub po prostu grozi im aresztowaniem w celu wyłudzenia łapówek. Często są oni zatrzymywani na podstawie domniemanego naruszenia reżimu paszportowego lub naruszenia porządku publicznego. Istniejące ustawodawstwo jest znacznie bardziej restrykcyjne w stosunku do zorganizowanej prostytucji, nawet w krajach, w których sama prostytucja jest quasi-legalna (Węgry i Łotwa) lub nie jest regulowana. Stręczycielstwo jest zabronione we wszystkich krajach CEE/CA (jest to wykroczenie administracyjne w Rosji i przestępstwo we wszystkich innych krajach), z karami wahającymi się od grzywny do pozbawienia wolności. Wydaje się, że decydenci zgadzają się z takimi ograniczeniami; na przykład ankieta przeprowadzona w 2003 r. wśród 63 ekspertów (funkcjonariuszy organów ścigania, ustawodawców, decydentów wykonawczych, specjalistów medycznych itp.) w Rosji wykazała, że wszystkich 10 ankietowanych ustawodawców zgadzało się, że zorganizowana prostytucja powinna pozostać nielegalna (AIDS Infoshare 2003) . Ogólnie rzecz biorąc, rynki prostytucji w krajach regionu wydają się mieć podobny schemat: lokalna prostytucja rzadko jest prowadzona indywidualnie i jest najczęściej kontrolowana przez alfonsów. Surowe praktyki policyjne wobec osób świadczących usługi seksualne przyczyniają się do zwiększonej zależności osób świadczących usługi seksualne od osoby trzeciej, takiej jak alfons, w zakresie pilnowania policji i negocjowania zwolnienia osób świadczących usługi seksualne w przypadku ich zatrzymania lub aresztowania. W Bułgarii mniej niż 5 procent ankietowanych prostytutek pracowało bez alfonsa (Arsova 2000). Prostytucja indywidualna nie jest uregulowana prawnie w tym kraju; jednak, podobnie jak we wszystkich innych częściach regionu, stręczycielstwo jest w Bułgarii przestępstwem i podlega karze do trzech lat pozbawienia wolności oraz grzywnie. Dlatego też, chociaż indywidualna prostytucja sama w sobie nie jest nielegalna, w rzeczywistości często jest mocno ograniczona przepisami kodeksów karnych. Raporty z regionu wskazują, że niezależnie od tego, co stanowi prawo, policja jest znacznie bardziej chętna do ścigania osób świadczących usługi seksualne niż alfonsów. Na przykład na Białorusi, gdzie indywidualna prostytucja jest przestępstwem administracyjnym, a stręczycielstwo przestępstwem, w 2003 roku ponad 4000 osób zostało pociągniętych do odpowiedzialności za prostytucję, podczas gdy w tym roku tylko 347 sutenerów (według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych). W Bułgarii raport policyjny z 2000 roku wskazywał, że w ciągu ostatnich 10 lat skazano tylko jednego alfonsa i że nawet ten jedyny wyrok został ostatecznie zawieszony

EUROPA ZACHODNIA. Prostytucja w Europie Zachodniej jest udokumentowana w starożytnej Grecji, gdzie utrzymywano kobiety lub niewolnice z burdeli, znane jako hetery, porno i auletrides. Miasto Pompeje oferuje najwięcej reliktów prostytucji w starożytnym Rzymie, kiedy wolno urodzonym Rzymianom nie wolno było poślubiać prostytutek i alfonsów. Prawa od XI do XIV wieku dokumentują podejście państwa do prostytucji w epoce średniowiecza, w tym szeroko zakrojone regulacje i opodatkowanie burdeli. Luksusowe przepisy regulujące ubiór prostytutek wskazywały zarówno, jakie wskazówki były noszone, aby oznaczyć kobietę jako prostytutkę, takie jak określony kolor szalika, jak i czego nie mogła nosić, zwykle drogie materiały, takie jak jedwab i futro, które można uznać za wyższe od jej statusu. Domy i zakony Magdaleny zostały po raz pierwszy ustanowione dyrektywą zatwierdzoną przez kościół w 1227 r. Renesansowe prostytutki były traktowane ostrzej niż ich poprzednicy, ponieważ prostytucja była stopniowo uznawana za przestępstwo w większości krajów Europy. Wydaje się, że ta zmiana zbiegła się w czasie z rosnącym rozpowszechnieniem się niezależnej, nieuregulowanej prostytucji, co sprawiło, że domy miejskie stały się nieopłacalne, a burdele zostały zamknięte w wielu miastach. Religijny zapał nie ograniczał się do katolickiego renesansu. Reformacja protestancka promowała seks prokreacyjny i potępiała seks rekreacyjny, zwłaszcza seks z prostytutkami. Syfilis został po raz pierwszy odnotowany w Europie pod koniec XV wieku, a prostytutki stały się kozłami ofiarnymi za jego rozprzestrzenianie się. Ustawy o chorobach zakaźnych (CDA) w Wielkiej Brytanii w latach sześćdziesiątych XIX wieku przewidywały, że kobiety podejrzane o prostytucję będą badane i przetrzymywane w zamkniętym szpitalu, jeśli wykażą objawy infekcji przenoszonych drogą płciową. Abolicjoniści epoki wiktoriańskiej, w tym Josephine Butler, William Coote i William Stead, dążyli do wyeliminowania prostytucji, białego niewolnictwa i handlu ludźmi, a także do uchylenia CDA. Praca seksualna we współczesnej Europie Zachodniej przybiera różne formy. W większości miejsc prostytucja nie jest nielegalna; jednakże czynności pomocnicze, takie jak zarządzanie biznesem seksualnym innej osoby, są generalnie karane. W Szwecji tylko mężczyzna kupujący, a nie prostytutka, popełnia przestępstwo. Prostytucja uliczna występuje prawie wszędzie, z nadzorowanymi strefami tippelzone w Holandii. Kraje nizinne - Holandia, Belgia i Luksemburg - znane są z prostytutek pracujących w oknach. Witryny są zasadniczo witrynami sklepowymi dla prostytucji: kobiety stoją w oknie małego pokoju wychodzącego na ulicę, klienci negocjują przy drzwiach, a następnie zasuwa się zasłony, gdy świadczone są usługi. Burdele zostały powszechnie zamknięte po Konwencji w sprawie zwalczania handlu ludźmi i wykorzystywania prostytucji z 1949 r., która dotyczyła wyłącznie prostytucji (w przeciwieństwie do handlu ludźmi do pracy w innych dziedzinach), a dokładniej życia z zarobków prostytutka. Oznaczało to, że we Włoszech i Francji jedynym legalnym miejscem uprawiania prostytucji była ulica, do czasu uchwalenia przez Sarkozy′ego we Francji w 2002 roku ustaw, które uczyniły nagabywanie przestępstwem. Holandia zezwoliła na ponowne otwarcie burdeli w 2000 r. W Niemczech duże "centra eros" to nadzorowane przez państwo miejsca, w których świadczone są usługi, w tym prostytucja i sadomasochizm. Pomimo faktu, że przepisy antystręczycielskie tego zabraniają, agencje towarzyskie utrzymują się, aw Danii mogą nawet być traktowane protekcjonalnie na koszt rządu w celu zapewnienia usług seksualnych osobom starszym lub niepełnosprawnym. Międzynarodowy Związek Pracowników Seksualnych ma swoją siedzibę w Londynie i jest stowarzyszony z największym powszechnym związkiem zawodowym w Wielkiej Brytanii. Pracownicy seksualni w Europie zorganizowali szczyt, w którym uczestniczyło 120 osób, w październiku 2005 r., nawiązując do oryginalnego Światowego Kongresu Dziwek, który odbył się w 1985 r., podczas którego spisano Międzynarodową Kartę Praw Prostytutek.